Wczoraj przy wieczornym grillu debatowaliśmy, czy uda nam się zrobić Wahweap Hoodoos. W alternatywie mamy trasę 15km pieszo lub dojazd nieutwardzoną drogą (zalecaną tylko dla pojazdów 4x4) i krótki spacerek. Po przeanalizowaniu obu alternatyw ze smutkiem stwierdzamy, że Wahweap Hoodoos tym razem nie jest nam pisane. Musimy tę atrakcję odpuścić, jeśli chcemy zobaczyć Horshoe Band i dojechać do .
Na Horshoe Band należy wybrać się rano lub wieczorem. Tylko wówczas temperatura nas nie wykończy, a jedynie mocno zmęczy. Widok na Horshoe Band jest od strony wschodniej, a więc najlepsze światło będzie rano. Wieczorem za to można zrobić piękne zdjęcia z zachodzącym w tle słońcem. My mamy możliwość odwiedzenia tego miejsca tylko rano.
Spacer z parkingu wiedzie najpierw pod górę, potem w dół i znów lekko pod górę. W końcu szlaku można stanąć przy samej krawędzi nieograniczonej żadnymi barierkami.
Na trasie podobno można zobaczyć ślady dinozaurów. W drodze powrotnej staramy się je znaleźć, jednak nasze poszukiwania kończą się fiaskiem. Wracamy po resztę ekipy na kemping i jedziemy do Wallmarta po świeże produkty, których nie kupiliśmy wczoraj z obawy przed wysokimi temperaturami.
Czeka nas teraz 2,5h trasa do hotelu w okolice Bryce Canyon. Po drodze podziwiamy przepiękne widoki w postaci ciekawych formacji skalnych. Ponieważ mamy całkiem niezły czas przejazdu wpadamy na pomysł, aby jeszcze dziś wieczorem pojechać do Bryce Canyon na Sunset View na zachód słońca. Niestety zaczyna padać deszcz i zaczynamy zarzucać tak wspaniały plan.
Fosters Motel nie zachwyca - pokoik mały i stara tapeta. Za to łazienka odnowiona i czysta. Wypakowujemy walizki. Ku naszemu zachwytowi deszcz przestaje padać i jedziemy Bryce Canyon na Sunset View.
Widok jest oszałamiający! Zachodzące słońce maksymalnie wyostrzyło plejadę barw w Kanionie. Ten widok to wspaniały przedsmak jutrzejszej wycieczki konnej i zwiedzania całego Bryce Canyon. Ciężko go porównać do czegokolwiek, co już widzieliśmy. Owszem, w ,a href="http://mapa-marzen.pl/index.php/artykul/tresc/19">Kapadocji również możemy zobaczyć niesamowite pionowe formy skalne, jednak te są dużo bardziej spiczaste, kolorowe, gęsto ułożone. Jest to niepodobne do niczego.
Usatysfakcjonowani, z rozbudzonymi nadziejami na jutrzejszy wspaniały dzień wracamy do Fosters Motel. Przy motelu funkcjonuje restauracja, gdzie zamawiamy steki. Muszę przyznać, że choć nie dorównywały one tym w restauracji w Las Vegas, to były naprawdę przepyszne. Polecam!