Dzień rozpoczynamy od wizyty w sklepie kowbojskim Cowtown Boots, gdzie nabywamy prawdziwe kowbojskie koszule - chyba jedyną rzecz (oprócz arcydrogich butów), jaką warto nabyć w zachodnich stanach USA. Następnie przeprowadzamy się do Hooters Hotel, gdzie noc z piątku na sobotę jest oczywiście droższa niż standardowo, jednak nie powala tak c ceną jak w Harrah's Hotel.
Przed oddaniem samochodu odwiedzamy jeszcze dwa sklepy kowbojskie. Nie znajdujemy jednak tam nic ciekawego i w rezultacie jedziemy na lotnisko, gdzie zdajemy autko.
Do Hooters Hotel wracamy autobusem WAX. Przestrzegamy, że autobusy w Las Vegas kursują rzadko, a czekanie na nie w pełnym słońcu jest swego rodzaju szkoła przetrwania. Jazda samochodem to też nic przyjemnego - w mieście jest pełno skrzyżowań z bardzo długim cyklem świateł, na których długo się czeka na przejazd. Stąd tez ludzie wychodzą z hoteli dopiero po zmroku i raczej poruszają się pieszo.
Po krótkim odpoczynku jedziemy spotkać się z druga parą pociągiem Monorail.
Nasz pierwszą z darmowych atrakcji Las Vegas jest Hotel Venetian, w którego wnętrzu znajdziemy Plac św. Marka i kanały rodem z Wenecji. Największe wrażenie robi tu sufit - tak wspaniale pomalowany, że do złudzenia przypomina niebo.
W Caesars Palace podziwiamy ściany, sufity i rzeźby stylizowane na czasy antyczne. Przy okazji oglądamy pokaz Upadek Atlantydy - Fall of Atlantis. Jest to jedno z darmowych show w Las Vegas. Zaprogramowane figury poruszają się imitując grę aktorską, z głośników lecą dialogi bohaterów, a wszystko to okraszone jest kiczowatą oprawa świetlną. Innymi słowy - idealnie pasuje do Las Vegas.
Gdy słońce przestaje prażyć, a na zewnątrz zrobiło się wystarczająco ciemno, idziemy obejrzeć Mirage Volcano - kolejne darmowe show , tym razem przedstawiające wybuch wulkanu. Nie jest to również atrakcja wysokich lotów, jednak takich wśród tych darmowych po prostu w Las Vegas nie uświadczycie. Owszem, jest przecudny Cirque du Soleil, ale on oczywiście do najtańszych nie należy, a bilety należy kupować z wyprzedzeniem. Dla tych o mocnych nerwach jest Real Bodies. Są regularne pokazy Davida Copperfielda, koncerty Britney Spears, Celine Dion, Jennifer Lopez, Rickiego Martina, Roda Stewarta czy Eltona Johna. Takie atrakcje warto wcześniej zaplanować (również od strony finansowej).
Przechodzimy na drugą stronę ulicy aby chwilę posiedzieć w Parku Flamingo - Flamingo Wildlife Habitat.
Czas na chyba najsłynniejszą atrakcję Las Vegas - pokaz Fontanny Bellagio. Nastęnie zwiedzamy już sam Hotel Bellagio, w którym na szczególną uwagę zasługują Bellagio's botanical gardens niczym z Alicji w Krainie Czarów (ekspozycja zmienna).
Dzień kończymy najpierw krótkim przejazdem autobusem do odleglejszych hoteli takich jak Excalibur, New York New York czy Luxor . Potem spacerem wracamy do Hooters Hotel.